Botoks ( toksyna botulinowa )
Dbałość o dobry wygląd nie jest dziś tylko domeną kobiet. Coraz częściej na zabiegi z zakresu medycyny estetycznej decydują się panowie. Trend taki panuje na całym świecie. Jest to zupełnie zrozumiałe, gdyż atrakcyjna aparycja ma wpływ na życie osobiste i zawodowe. Dobra prezencja pomaga w kontaktach towarzyskich czy biznesowych.
Liczba mężczyzn zgłaszających się do naszego gabinetu stale rośnie, a zabiegi dla panów z użyciem toksyny botulinowej zyskały nawet odrębną nazwę, tzw. brotoksu. Są one podobne do tych oferowanych kobietom, a różnice wynikają przede wszystkim z odmiennej budowy skóry.
Mężczyźni mają skórę grubszą, a przez to mniej podatną na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Ponadto gruczoły łojowe panów produkują większe ilości sebum, wpływającego na odporność naskórka. Większa jest też zawartość kolagenu i elastyny, przez co dłużej udaje się zachować elastyczność i jędrność, a starzenie postępuje wolniej. Zmarszczki i bruzdy pojawiają się więc u mężczyzn później, ale są bardziej widoczne i głębsze. By je zniwelować, potrzeba większej ilości botoksu, niż u kobiet, gdyż u mężczyzn masa mięśniowa jest większa.
Co to jest botoks?
Botoks, czyli toksyna botulinowa to naturalna, bardzo silna trucizna wytwarzana w warunkach beztlenowych przez bakterie – laseczki jadu kiełbasianego. Stosowana w ściśle określonych dawkach, w odpowiedni sposób – wykazuje działanie lecznicze. Wykorzystuje się ją w różnych dziedzinach medycyny, między innymi do leczenia zeza, tików nerwowych, ślinotoku, porażeń nerwów twarzy, kurczu powiek, spazmów mięśniowych, szyjnych dystonii, nietrzymania moczu, u pacjentów z porażeniem mózgowym i innymi schorzeniami neurologicznymi.
Botoks do celów medycznych powstaje w warunkach laboratoryjnych, ze specjalnie wyselekcjonowanych, oczyszczonych szczepów bakterii, które pakuje się próżniowo.
W dermatologii estetycznej substancję stosuje się w ściśle określonych, niewielkich dawkach (rzędu 20-60 jednostek), zupełnie niegroźnych dla organizmu człowieka (do zakażenia toksyną dochodzi przy ilości około 2500-3000 jednostek). Spośród siedmiu serotypów botuliny (oznaczonych kolejno literami od A do G) najszersze spektrum zastosowania znalazł typ A. Wchodzi on w skład preparatów takich jak: Azzalure, Sysport, Botox czy Dysport.
Jak działa botoks?
Toksyna botulinowa blokuje uwalnianie neuroprzekaźnika – acetylocholiny na poziomie połączeń (synaps) nerwowo-mięśniowych. W ten sposób hamowane jest przekazywanie impulsów między nerwami a mięśniami. W konsekwencji dochodzi do obniżenia napięcia i rozkurczu mięśni. Skóra rozluźnia się, relaksuje, wygląda na wypoczętą, rysy stają się łagodniejsze, zmarszczki i bruzdy ulegają spłyceniu. Metoda jest w pełni bezpieczna i właściwie bezbolesna, jedyny dyskomfort to uczucie delikatnych nakłuć w miejscach wstrzyknięć.
Sam zabieg nie wymaga wcześniejszego specjalnego przygotowania. Ważne, tylko by pacjent nie przechodził w danym momencie żadnej infekcji, nie miał wysypki lub opryszczki, nie przyjmował leków przeciwzapalnych, obniżających krzepliwość krwi lub antybiotyków.
Po zabiegu?
Zaraz po wstrzyknięciu botoksu można normalnie wrócić do codziennych czynności. Nie należy jednak schylać, kłaść się czy wykonywać zabiegów pielęgnacyjnych na twarz, aby zapobiec przemieszczeniu preparatu. Lepiej też przełożyć na inny termin podróże samolotem.
Rzadko zdarza się, że bezpośrednio po zabiegu pojawia się lekkie zasinienie lub podrażnienie spowodowane nakłuciem. Objawy te można łatwo zatuszować odrobiną korektora lub fluidu. Ustępują one w ciągu kilku godzin po wstrzyknięciu.
Co ważne, dobrze wykonany zabieg prowadzi do paraliżu niewielkich, wybranych partii twarzy. Pozostałe mięśnie funkcjonują normalnie, nie ma mowy o tzw. efekcie maski.
Efekt spłycenia zmarszczek, złagodzenia rysów twarzy pojawia się w ciągu 2-7 dni po zabiegu i utrzymuje przez 4-6 miesięcy. Jeśli chcemy go utrzymać, po tym czasie botoks trzeba wstrzyknąć ponownie.